czwartek, 19 kwietnia 2012

Rozdział 21


Na lotnisku było pełno fanek. Skąd oni wiedzieli, że tu będziemy. Nikt nic o tym nie mówił. Gdy wysiedliśmy z taksówek zaczęli krzyczeć i prosić o autografy. Przepychając się do chłopaków. Ochroniarze z ledwością utrzymali je z dala od nas. Zayn chwycił mnie mocno za rękę, żeby fanki mnie nie stratowały.  Weszliśmy do środka i poszliśmy odebrać zamówione wczoraj bilety. Gdy to zrobiliśmy do chłopaków podbiegła grupka fanek i poprosiła o zdjęcia i autografy. Odeszłam z Darcy kawałek, żeby nie przeszkadzać. Usiadłyśmy na ławce. Zayn cały czas na mnie spoglądał i szeroko  się uśmiechał. Po 15 minutach chłopacy uwolnili się od fanek i przyszli do nas.
- Przepraszam za to – powiedział Zayn i pocałował mnie w czoło
- Ja też przepraszam – powiedział Harry całując Darcy w policzek
- Nic się nie stało. Jesteście sławni. Macie fanów. Będziemy się musiały do tego przyzwyczaić – powiedziałam i namiętnie pocałowałam Zayn’a
Stewardessa powiedziała, że możemy wsiadać do samolotu weszliśmy i zajęliśmy swoje miejsca.
- Dziękuje – powiedziałam całując Zayn’a delikatnie w usta
- Nie ma za co kochanie – powiedział odwzajemniając pocałunek
- Jest. Trzy tygodnie temu nie wiedziałam nawet, ze spędzę wakacje w Londynie.  Miałam inne plany. A teraz lecę do Włoch z kimś kogo kocham najbardziej na świecie
 - Ja też cie kocham –powiedział Zayn i namiętnie mnie pocałował – A jakie miałaś plany?
- Tak właściwie to nie miałam planów. Moje życie jest spontaniczne jeśli chodzi o wyjazdy na wakacje
- Prosimy zapiąć pasy. Zaraz startujemy – przerwała stewardessa
Gdy wystartowaliśmy oparłam głowę na ramieniu Zayn’a. patrzyłam przez okno. Nagle zrobiłam smutną minę
- Co się stało? – zapytał zauważając to Zayn
- Nic – powiedziałam
- To dlaczego jesteś smutna?
- Bo myślę o tym co będzie jak skończą się wakacje
- A co ma być?
- Jak to co? Będę musiała wrócić do LA
- Ale przecież będziemy razem – pocałował mnie namiętnie – A teraz nie myśl o tym. Do końca wakacji jeszcze dużo czasu. Myśl o tym co jest teraz, a nie o tym co będzie
- Masz racje - powiedziałam uśmiechając się
- Trzeba żyć teraźniejszością a nie przyszłością
- Wiesz co. Mam gdzieś co będzie jak się skończą wakacje. Może zostanę utaj i nie wrócę do domu
- Musisz wrócić. A co powiedzą twoi rodzice?
- Co robicie? – przerwał na Louis
-  Rozmawiamy – powiedział Zayn
- O czym ?
- O końcu wakacji – powiedziałam
- Ale do końca wakacji jeszcze długo. Po co o tym gadacie?
- Tak sobie – powiedział Zayn
- Po to aby ustalić co z nami będzie – dodałam
- Jak to co. będziecie razem. Gwarantuje wam to
- Lou ty jesteś przecież przeciwny związkom na odległość – zdziwiłam się
- No tak, ale w naszym przypadku trudno jest inaczej
- Widzisz Lou mówi, ze będzie dobrze więc będzie. A teraz już przestań o tym myśleć, bo zaraz lądujemy – powiedział Zayn i pocałował mnie w czoło
- Okey przestaje. Dziękuje wam – powiedziałam i pocałowałam Malik’a  w policzek
- A ja ? – wtrącił Louis
- Proszę – pocałowałam go w policzek
 EJ bo będę zazdrosny – powiedział Zayn
- Nie masz o co – pocałowałam go namiętnie w usta
 - To rozumiem – powiedział z wielkim uśmiechem
- Proszę zapiąć pasy. Zachwalę lądujemy – powiedziała stewardessa

środa, 11 kwietnia 2012

Rozdział 20

Usłyszałam  „Uwierzę ci dopiero jak zrobisz testy”. Po usłyszeniu tego chciałam jak najszybciej wrócić do stolika i powiedzieć o tym Darcy.
- Amy stój – usłyszałam głos Harry’ego – Słyszałaś ? – zapytał
- Tak słyszałam – powiedziałam – Spałeś z nią? – zapytałam
- Tak, ale to było zanim poznałem Darcy – odpowiedział
- I ona jest z tobą w ciąży? – zapytałam
- Nie wiem – powiedział Harry
- Jak to nie wiesz ? – zapytałam – Przecież z nią spałeś i rozmawialiście o jakimś teście
- Tak spałem, ale ona zdradziła mnie następnego dnia z jakimś kolesiem w klubie – wytłumaczył
- To dlaczego okłamałeś Darcy? – zapytałam
- Ja jej  nie okłamałem – powiedział
- Jak to nie. Powiedziałeś że nie znasz tej dziewczyny – powiedziałam – to jest kłamstwo
- Nie chciałem jej mówić dopóki nie będę pewien czy to ja jestem ojcem – powiedział – Proszę nie mów jej
- Nie będę okłamywała przyjaciółki  - powiedziałam – Przecież to było zanim się poznaliście więc zrozumie
- Ale chce być pewny. Powiem jej wszystko jak będą wyniki testów – powiedział
- I jak będziesz ojcem to z nią zerwiesz? – zapytałam
- Nie. Ja ją kocham. Nie zerwe z nią z powodu dziecka, którego matka mnie zdradziła – powiedział
- to dobrze – powiedziałam – Na pewno jej powiesz? – zapytałam
- Tak. Nawet jeśli nie będę ojcem – powiedział
- Dobra to ja jej nie powiem – powiedziałam – Ale ty powiesz wszystko jak tylko dostaniesz wyniki
Po rozmowie  wróciliśmy do stolika. Powiedziałam Darcy że musze jej coś powiedzieć. Harry trochę się przestraszył. Odeszłam z Darcy na bok. Po chwili wróciłyśmy śmiejąc się. Zayn zapytał o co chodzi. Powiedziałam że w łazience widziałam coś śmiesznego. Po tych słowach pocałował mnie namiętnie. Harry powiedział do mnie po cichu ‘’ Dziękuje” . po czym pocałował Darcy. Wyszliśmy z kawiarni i poszliśmy na spacer do parku. Chłopacy zaczeli się wygłupiać .
- Louis – zawołałam go
- Musimy z Toba pogadać – powiedziała Darcy
- O co chodzi? – zapytał
- Pamiętasz co wydarzyło się wczoraj na imprezie? – zapytała   Darcy
- Nie wszystko – powiedział – A o co chodzi?
- Gdy wyszłam z łazienki ktoś mnie złapał od tyłu i zaczęliśmy się całować – powiedziała Darcy -  Nie pamiętam kto to był. Dzisiaj rano gdy wchodziliśmy do waszego domu to poczułam że twoje perfumy pachną  tak samo jak tamtego chłopaka. Czy całowałam się z tobą – zapytała
- Nie wiem. Poznałem taką jedną dziewczynę. Była podobna do ciebie. Była nawet podobnie ubrana. Jak poszła do łazienki czekałem na nią przed. Gdy wyszła zaczęliśmy się całować – powiedział 0 Ale nie jestem pewien czy to była ona. Byłem pijany
- Czyli to jednak byłeś ty – powiedziała Darcy ze łzami w oczach – Harry na pewno mnie znienawidzi
- Nie martw się – pocieszałam ją – Byłaś pijana. On zrozumie
- A jeśli nie zrozumie? - zapytała
- Jestem pewna że zrozumie – powiedziałam
Rozmowę przerwał nam Zayn. Chciał abyśmy dołączyli do ich wygłupów. Goniliśmy się, łaskotaliśmy się, udawaliśmy Bujki, itp. Po jakiś dwóch godzinach postanowiliśmy wracać do domu. Poszliśmy do chłopaków. Darcy poszła porozmawiać z Harry’m do jego pokoju. Niall, Liam i Louis robili coś do jedzenia w kuchni. Ja usiadłam z Zayn’em na kanapie. Po chwili on zaczął mnie całować.
- Jedzenie – przerwał nam Niall
- Idziecie jeść czy będziecie się dalej całować? - zapytał Liam
- Idziemy – powiedział Zayn. W jego głosie było słychać smutek.
Usiedliśmy do stołu. Po 5 minutach z góry zeszła Darcy z Harry’m. przyłączyli się do nas. Gdy zjedliśmy było już późno. Pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy do siebie. Byłam zmęczona więc poszłam się myć a zaraz po mnie Darcy. Położyliśmy się na łóżko. Chwile porozmawiałyśmy. Darcy powiedziała że Harry nie był zły za to że całowała się z Louis’em. Gdy zapytała mnie co robiłam tak długo w łazience w kawiarni, powiedziałam że było dużo osób. Zapytała mnie czy nie wiem dlaczego Harry był zdenerwowany gdy dostał sms-a. powiedziałam że nie. Wiem że skłamałam. Przecież Harry obiecał że jej wszystko powie jak będzie miał wyniki. Darcy zapytała czy coś ukrywam. Doskonale wiedziała kiedy mówię prawdę a kiedy kłamie. Powiedziałam ze nic nie ukrywam. Chciałam jej powiedzieć, bo nie lubiłam mieć przed nią sekretów. Jednak wiedziałam że Harry jej wszystko lepiej wytłumaczy. Po jakiś 10 minutach obie zasnęłyśmy .

  
Jeśli chcecie kolejny rozdział to musi być co najmniej 10 komentarzy. 

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Rozdział 19

 
Gdy się obudziłam Darcy jeszcze spała. Poszłam do łazienki wzięłam prysznic i związałam włosy w kucyk. Gdy wróciłam do pokoju Darcy nadal spała. Włączyłam laptop i zaczęłam czytać wiadomości na poczcie. Darcy się obudziła.
- Cześć śpiochu – powiedziałam
- Która godzina?
- 10. Pamiętasz coś z imprezy?
- Pamiętam, że tańczyłam z Harry’m i chłopakami. Jak wyszłam z łazienki ktoś zaczął mnie całować, ale nie mam pojęcia kto.
- Nie dziwie się że nie pamiętasz. Strasznie się upiłaś.
Rozmawiałyśmy przez jakieś pół godziny. Darcy poszła do łazienki. Wróciła po 20 minutach. Poszliśmy na dół coś zjeść.
- Chcesz herbatę? – zapytałam, ale Darcy mi nie odpowiedziała
- Słuchasz mnie ? – zapytałam uderzając ją lekko w ramię
- Co ?
- Pytałam czy chcesz herbatę?
- Tak poproszę
- O czym tak myślisz?
- Z kim się całowałam wczoraj na imprezie
- A to nie był Harry?
- Nie wiem. Nie pamiętam. Może powinnam go zapytać?
- Jak chcesz zapytaj
- A co jeśli to nie z nim się całowałam?
- Moim zdaniem on powinien wiedzieć
- Może masz racje
- A nawet jeśli to nie z nim się całowałaś, to on powinien zrozumieć. W końcu byłaś pijana i nie wiedziałaś co robisz
- Zapytam go jak się spotkamy
Poszłyśmy na górę. Zadzwonił mój telefon.
- Część kochanie – usłyszałam Zayn’a
- Cześć kotku
- Jak tam po imprezie?
- Dobrze. A u ciebie?
- Te dobrze, ale nie po to dzwonie
- A po co?
- Chciałem zapytać czy przyjdziesz z Darcy dzisiaj do nas?
- Jasne. Będziemy za pół godziny
Powiedziałam Darcy, że dzwonił Zayn i że zaraz doi nich idziemy. Przebrałam się i wyszłyśmy z domu. Doszłyśmy po 10 minutach.
- Cześć – powiedziałyśmy do Zayn’a i Louis’a wysiadających z samochodu
- Cześć kochanie – powiedział Zayn i mnie namiętnie pocałował
- Gołąbeczki wchodzicie do środka czy zostajecie tutaj? – zapytał Louis, który stałz Darcy przy drzwiach
- Idziemy – powiedzieliśmy razem
Gdy weszliśmy przywitałyśmy się z Niall’em, Liam’em i Harry’m. Po chwili  dostałąm sms-a. był on od Darcy.
„Louis pachnie jak ten chłopak z którym się całowałam.”
- Od kogo to? – zaptałZayn
- Od brata – skłamałam
- Co napisał ?
- A ty co taki ciekawy?
- Po prostu chce wiedzieć
- Napisał, że przyszła do mnie paczka zamówiona miesiąc temu – znów skłamałam
- Długo szła – powiedział Niall
- Była z Chin
Rozmowę przerwał nam Liam wołający nas do salonu. Porozmawialiśmy trochę o wyjeździe do Włoch. Chłopacy nie chcieli powiedzieć dokąd dokładnie jedziemy. Po rozmowie poszliśmy do Milkshake city. W pewnym momencie Harry dostał sms-a. Gdy g przeczytał trochę się zdenerwował. Po chwili poszłam do łazienki. Gdy wyszłam zobaczyłam, zę Harry rozmawia na korytarzu z jakąś dziewczyną.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Rozdział 18


- Możesz mi to wytłumaczyć ?- zapytałam rzucając w niego paczką
- Przepraszam muszę kończyć – powiedział do telefonu – O co chodzi? – zapytał mnie
- Otwórz
Harry otworzył paczkę i zobaczył list, który w niej był oraz zdjęcia. Po przeczytaniu zrobił dziwną minę.
- Skąd to masz?
- Kurier mi przyniósł Możesz mi to wyjaśnić? Co to ma znaczyć?
- Nie wiem. Nigdy nie widziałem tej dziewczyny na oczy.  Zdjęcia to przeróbki.
- A list? Czemu ona napisała, że jest z tobą w ciąży?
-Nie wiem. Pewnie chciała cie zdenerwować
- Udało jej się. Naprawdę jej nie znasz?
- Naprawdę. Nie widziałem jej na oczy. Przecież bym cie nie okłamał
Po tych słowach ulżyło mi. On naprawdę by mnie nie okłamał. Przytuliłam go a on mnie pocałował
- Kocham cie – powiedział
- Ja ciebie tez
Gdy wszystko sobie wyjaśniliśmy poszliśmy na dół. Była tam Amy i reszta chłopaków. Amy dała mi znaki, że słyszeli całą kłótnię. Zrobiło mi się głupio.
- Musimy wracać i przygotować się do imprezy – powiedziała Amy
Pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy do domu. Zaczęłam się ubierać na imprezę. Ubrałam czarne leginsy, ciemną różową tunikę i baleriny. Amy ubrała białe rurki, luźną niebieską bluzkę z napisem PARIS i białe conversy. O 17:40 wyszłyśmy z domu i pojechałyśmy samochodem w stronę klubu, w którym miała odbywać się impreza. Chłopacy czekali na zewnątrz. Na przywitanie pocałowałam Harry’ego a Amy Zayn’a. Weszliśmy do środka. Było tam pełno znajomych chłopaków i kilka osób ze szkoły mojej i Amy. Nie miałam pojęcia skąd się tu wzięli. Harry dał mi pudełko. Był w nim kot z naszyjnikiem. Gdy go zobaczyłam zaczęłam się śmiać. Harry założy ł mi naszyjnik na szyję. Po chwili reszta chłopaków dała mi wielkiego misia z napisem ”Harry” na brzuchu. Zaniosłam go do samochodu. Gdy wróciłam poszliśmy do baru zamówić drinki. Potem poszliśmy potańczyć. Po dwóch piosenkach  poszłam z Harry’m się napić. Akurat zaczęli grać wolny kawałek. Spojrzałąm na AMy i Zayn’a, którzy tańczyli przytuleni.
- Zobacz jak oni słodko razem wyglądają – powiedziałam do Harry’ego
- Pasują do siebie. Tak samo jak my – Harry mnie pocałował
Gdy piosenka się skończyła Amy i Zayn dołączyli do nas. Zaczęli się całować. zrobiliśmy to samo z Harry’m.
- Zakochańce – przerwał nam Louis
- Amy zatańczymy? – zapytał Liam
- Dobrze  - Amy poszła tańczyć z Liam’em
- A ty Darcy zatańczysz ze mną? – zapytał Niall
Poszłam z nim. Potańczyłam trochę z chłopakami.  Wypiłam jeszcze parę drinków. Musiałam pójść do łazienki. Gdy wyszłam ktoś złapał mnie od tyły, odwrócił i zaczął całować. nie wiem kto to był .



Mam nadzieje, że sie podobał..

niedziela, 1 kwietnia 2012

Rozdział 17


Następnego dnia czułam się dobrze. Rano byłam z Darcy w kinie. Poszłyśmy na zakupy i spotkałyśmy naszego kolegę ze szkoły, który przyjechało swojego kuzyna. Wróciłyśmy do domu późno i byłyśmy zmęczone. W środę spotkałyśmy się z chłopakami. Powiedzieli nam, że w poniedziałek muszą jechać na 3 dni do Włoch.  Chcieli abyśmy pojechały z nimi. Zgodziłyśmy się. W czwartek przygotowywałyśmy się do imprezy Darcy.
Z perspektywy Darcy
Rano obudził mnie telefon.
- Wszystkiego najlepszego kochana – dzwonił Harry
- Dziękuje misiu
- Obudziłem cie? Jeśli tak to przepraszam
- Nic  nie szkodzi
- A Amy jeszcze śpi?
Tak. Dlaczego pytasz?
- Nie ja tylko Zayn
-To on jest z tobą?
- Nie tylko on. Wszyscy jesteśmy akurat w kuchni
- Najlepszego – krzyknęli chłopacy
- Dzięki. Macie na dzisiaj jakieś plany?
- Nie wiem.  Może pójdziemy na jakąś imprezę – powiedział Louis
- Jaką? – zapytałam
- Urodzinową – powiedział Liam
- Do naszej przyjaciółki- dodał Naill
- Cieszę się, że przyjdziecie
- My też się cieszymy – powiedział Liam
- Muszę kończyć. Do zobaczenia
- Pa – powiedzieli chłopacy a ja się rozłączyłam
Poszłam do łazienki. Przebrałam się w jakieś luźne ciuchy. Gdy wróciłam do pokoju zobaczyłam, ze Amy już nie śpi. Poszłą do łązienkii się przebrała.
- Zayn pytał o ciebie jak Harry dzwonił – powiedziałam
- Dopiero teraz mi o tym mówisz?- Amy zaczęła dzwonić do Zayn’a
Gadali razem przez pół godziny. Gdy skończyli poszłyśmy razem na śniadanie. Po śniadaniu pojechałyśmy z mamą Chris’a do supermarketu. Wróciłyśmy po godzinie. Była 11:30. Poszłyśmy na górę i zaczęłyśmy rozmawiać na różne tematy
- Mam coś dla ciebie – powiedziała Amy wręczając mi pudełeczko
W pudełeczku był naszyjnik.
- Dziękuje, jest piękny
- otwórz
W środku było nasz zdjęcie. Gdy je zobaczyłam uśmiechnęłam się i mocno  przytuliłam Amy.
- Podoba ci się? – zapytała
- Jasne, że mi się podoba
- Kiedyś chciałaś taki mieć a ja zobaczyłam go u jubilera, więc ci kupiłam
- Jest cudowny. Zawsze będę go nosić. Nigdy go nie ściągne
- Zawsze będziesz miała mnie przy sobie – zaśmiała się Amy
Rozmowę przerwał nam dzwonek do drzwi. Poszłyśmy otworzyć. W drzwiach stał kurier. Dałnam jakąś paczkę i poszedł sobie. Wróciłyśmy do pokoju i otworzyliśmy ją. W środku był list do mnie. Gdy go przeczytałam nie mogłam uwierzyć własnym oczą. Od razu pobiegłam do Harry’ego a Amy razem ze mną. Zadzwoniłam do drzwi. Otworzył Louis.
- Cześć- powiedział
- Gdzie Harry – zapytałam wściekła i weszłam do domu
- Jest u siebie
Poszłam na górę do jego pokoju i zobaczyłam że rozmawia przez telefon.


Rozdział 16


W wywiadzie padło wiele pytań od fanów. Gdy wywiad się skończył wyłączyłam radio. Poszłam z Darcy na dół i zrobiłyśmy sobie coś do picia. Zadzwoniłyśmy do pizzerii zamówiłyśmy  pizzę. Po 20 minutach przywieziono nam pizzę. Włączyłyśmy telewizor i zaczęłyśmy jeść. Gdy ugryzłam kawałek zrobiło mi się nie dobrze i pobiegłam do łazienki i zwymiotowałam.
- Co się dzieje? – zapytała Darcy
- Nie wiem. Nagle zrobiło mi się nie dobrze
 Poszłyśmy do pokoju na górę i usiadłyśmy na łóżku.
- Dlaczego tak nagle zrobiło ci się nie dobrze? – zapytała Darcy
- Może dlatego, że wczoraj za dużo wypiłam
- A może ty jesteś w ciąży?
- Nie. To jest nie możliwe
- A zabezpieczyliście się wczoraj z Zayn’em?
- Nie pamiętam. Byłam pijana.
Zadzwoniłam po Zayn’a, żeby przyszedł. Był u nas po 15 minutach. Drzwi otworzyła Darcy, bo ja byłam w łazience.
- Cześć wejdzie – powiedziała Darcy do Zayn’a i Harry’ego
- Cześć – powiedział Harry i pocałował Darcy na przywitanie
- Gdzie Amy – zapytał Zayn
- Wymiotuje w łazience –powiedziała Darcy
Gdy zeszłam na dół poprosiłam Zayn’a, żeby poszedł ze mną na górę.  Chciałam z nim porozmawiać sam na sam. Darcy i Harry zostali Nadole.
- Dlaczego wymiotujesz? – zapytał Zayn gdy tylko zamknęłam  drzwi od pokoju
- Nie wiem od rana źle się czuje
- Może to po imprezie. Może za dużo wypiłaś
- Też tak uważam, ale Darcy twierdzi, że jestem w ciąży
- Przecież to nie możliwe
- Na pewno?
- Tak. Przecież się zabezpieczyłem
- To dobrze. Nie mogłabym wrócić do La w ciąży.
Porozmawialiśmy jeszcze chwile i zeszliśmy na dół.  Darcy i Harry śmiali się z jakiejś komedii, która leciała w TV. Dołączyliśmy do nich. Po Wilmie poszliśmy na spacer. Chodziliśmy bez celu po mieście przez jakąś godzinę. Rozmawialiśmy o różnych sprawach. Chłopacy odprowadzili nas do domu i poszli do siebie.
- Jak po imprezie ? – zapytała mama Chris’a
- Dobrze – powiedziałam – Rano źle się czułam, ale już jest lepiej
- A u ciebie Darcy?
- U mnie wszystko w porządku
- Zaraz będzie kolacja. Siadajcie
- Ja nie jestem głodna – powiedziałam- Pójdę na górę
- Dobrze. A ty Darcy?
- Ja chętnie coś zjem
- Amy możesz zawołać Chrisa ?
- Dobrze
Poszłam na górę i powiedziałam Chris;owi, że ma iść na kolację. Weszłam do mojego pokoju. Włączyłam laptop i położyłam się na łóżko.  Przeczytałam parę plotek. Zobaczyłam nagłówek ” Harry Styles ma nową dziewczynę”. Włączyłam, bo myślałam że chodzi o Darcy. Jednak na zdjęciu była jakaś inna dziewczyna. Nie mogłam w to uwierzyć. Jak on mógł jej to zrobić? Myślałam. Gdy dłużej wpatrywałam się w to zdjęcie przypomniało Mio się, że już je gdzieś widziałam. Na tamtyn zdjęciu Harry był z Louis’em i nie trzymali się za ręce. Zaczęłam szukać go w Internecie. Znalazłam. Wiedziałam, że Harry kocha Darcy i nie mógł by jej tego zrobić. Wróciłam do karty z plotką w tym momencie do pokoju weszła Darcy.
- Co to ma być? –pytała gdy tylko zobaczyła zdjęcie – Jak on mógł . nienawidzę go
- Uspokój się
- Przecież on mnie zdradza
- On cie nie zdradza
- A to zdjęcie to co ?
- Przeróbka. Patrz –pokazałam jej zdjęcie Harry’ego i Louis’a
W tym momencie do Darcy zadzwonił Harry, aby jej wszystko wytłumaczyć. Ona powiedziała mu, ze wie ze zdjęcie jest przeróbką. Po skończonej rozmowie Darcy dołączyła do mnie i dalej czytałyśmy plotki. Gdy skończyłyśmy poszłyśmy się myć. Położyłyśmy się na łóżku  i rozmawiałyśmy. Nawet nie wiem kiedy zasnęłyśmy . 




Mam nadzieje, że się podobało. Według mnie nie za bardzo wyszedł. Proszę komentujcie. Zależy mi.