środa, 11 kwietnia 2012

Rozdział 20

Usłyszałam  „Uwierzę ci dopiero jak zrobisz testy”. Po usłyszeniu tego chciałam jak najszybciej wrócić do stolika i powiedzieć o tym Darcy.
- Amy stój – usłyszałam głos Harry’ego – Słyszałaś ? – zapytał
- Tak słyszałam – powiedziałam – Spałeś z nią? – zapytałam
- Tak, ale to było zanim poznałem Darcy – odpowiedział
- I ona jest z tobą w ciąży? – zapytałam
- Nie wiem – powiedział Harry
- Jak to nie wiesz ? – zapytałam – Przecież z nią spałeś i rozmawialiście o jakimś teście
- Tak spałem, ale ona zdradziła mnie następnego dnia z jakimś kolesiem w klubie – wytłumaczył
- To dlaczego okłamałeś Darcy? – zapytałam
- Ja jej  nie okłamałem – powiedział
- Jak to nie. Powiedziałeś że nie znasz tej dziewczyny – powiedziałam – to jest kłamstwo
- Nie chciałem jej mówić dopóki nie będę pewien czy to ja jestem ojcem – powiedział – Proszę nie mów jej
- Nie będę okłamywała przyjaciółki  - powiedziałam – Przecież to było zanim się poznaliście więc zrozumie
- Ale chce być pewny. Powiem jej wszystko jak będą wyniki testów – powiedział
- I jak będziesz ojcem to z nią zerwiesz? – zapytałam
- Nie. Ja ją kocham. Nie zerwe z nią z powodu dziecka, którego matka mnie zdradziła – powiedział
- to dobrze – powiedziałam – Na pewno jej powiesz? – zapytałam
- Tak. Nawet jeśli nie będę ojcem – powiedział
- Dobra to ja jej nie powiem – powiedziałam – Ale ty powiesz wszystko jak tylko dostaniesz wyniki
Po rozmowie  wróciliśmy do stolika. Powiedziałam Darcy że musze jej coś powiedzieć. Harry trochę się przestraszył. Odeszłam z Darcy na bok. Po chwili wróciłyśmy śmiejąc się. Zayn zapytał o co chodzi. Powiedziałam że w łazience widziałam coś śmiesznego. Po tych słowach pocałował mnie namiętnie. Harry powiedział do mnie po cichu ‘’ Dziękuje” . po czym pocałował Darcy. Wyszliśmy z kawiarni i poszliśmy na spacer do parku. Chłopacy zaczeli się wygłupiać .
- Louis – zawołałam go
- Musimy z Toba pogadać – powiedziała Darcy
- O co chodzi? – zapytał
- Pamiętasz co wydarzyło się wczoraj na imprezie? – zapytała   Darcy
- Nie wszystko – powiedział – A o co chodzi?
- Gdy wyszłam z łazienki ktoś mnie złapał od tyłu i zaczęliśmy się całować – powiedziała Darcy -  Nie pamiętam kto to był. Dzisiaj rano gdy wchodziliśmy do waszego domu to poczułam że twoje perfumy pachną  tak samo jak tamtego chłopaka. Czy całowałam się z tobą – zapytała
- Nie wiem. Poznałem taką jedną dziewczynę. Była podobna do ciebie. Była nawet podobnie ubrana. Jak poszła do łazienki czekałem na nią przed. Gdy wyszła zaczęliśmy się całować – powiedział 0 Ale nie jestem pewien czy to była ona. Byłem pijany
- Czyli to jednak byłeś ty – powiedziała Darcy ze łzami w oczach – Harry na pewno mnie znienawidzi
- Nie martw się – pocieszałam ją – Byłaś pijana. On zrozumie
- A jeśli nie zrozumie? - zapytała
- Jestem pewna że zrozumie – powiedziałam
Rozmowę przerwał nam Zayn. Chciał abyśmy dołączyli do ich wygłupów. Goniliśmy się, łaskotaliśmy się, udawaliśmy Bujki, itp. Po jakiś dwóch godzinach postanowiliśmy wracać do domu. Poszliśmy do chłopaków. Darcy poszła porozmawiać z Harry’m do jego pokoju. Niall, Liam i Louis robili coś do jedzenia w kuchni. Ja usiadłam z Zayn’em na kanapie. Po chwili on zaczął mnie całować.
- Jedzenie – przerwał nam Niall
- Idziecie jeść czy będziecie się dalej całować? - zapytał Liam
- Idziemy – powiedział Zayn. W jego głosie było słychać smutek.
Usiedliśmy do stołu. Po 5 minutach z góry zeszła Darcy z Harry’m. przyłączyli się do nas. Gdy zjedliśmy było już późno. Pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy do siebie. Byłam zmęczona więc poszłam się myć a zaraz po mnie Darcy. Położyliśmy się na łóżko. Chwile porozmawiałyśmy. Darcy powiedziała że Harry nie był zły za to że całowała się z Louis’em. Gdy zapytała mnie co robiłam tak długo w łazience w kawiarni, powiedziałam że było dużo osób. Zapytała mnie czy nie wiem dlaczego Harry był zdenerwowany gdy dostał sms-a. powiedziałam że nie. Wiem że skłamałam. Przecież Harry obiecał że jej wszystko powie jak będzie miał wyniki. Darcy zapytała czy coś ukrywam. Doskonale wiedziała kiedy mówię prawdę a kiedy kłamie. Powiedziałam ze nic nie ukrywam. Chciałam jej powiedzieć, bo nie lubiłam mieć przed nią sekretów. Jednak wiedziałam że Harry jej wszystko lepiej wytłumaczy. Po jakiś 10 minutach obie zasnęłyśmy .

  
Jeśli chcecie kolejny rozdział to musi być co najmniej 10 komentarzy. 

3 komentarze: